Dawno już nie rozpieszczałam swoich włosów żadnymi nowościami - od jakiegoś czasu stale trzymam się kosmetyków, które dobrze znam i które służą moim włosom.
Kilka dni temu przeczytałam na wizażu o occie z malin i postanowiłam przekonać się co to za cudo ;)
Kosmetyk ten dokładnie nazywa się Marion Nature Therapy Spray regenerujący włosy ocet z malin & koktajl owocowy. Według producenta produkt ten przeznaczony jest do wszystkich rodzajów włosów a w szczególności do tych wymagających wzmocnienia. Zamyka łuski włosów, zakwaszając je, dzięki czemu włosy łatwiej się rozczesują i są bardziej odporne na łamanie. Nadaje włosom piękny połysk i przywraca miękkość. Ponadto koktajl owocowy normalizuje warstwę rogową skóry, uaktywnia metabolizm białek niezbędnych do budowy włosów, działa nawilżająco i wygładzająco.
Spray nie zawiera SLS, SLES i parabenów dlatego skusiłam się na niego z jeszcze większa przyjemnością.
Jestem dopiero po pierwszym użyciu, więc o właściwościach wzmacniających nie mogę nic powiedzieć, ale po użyciu sprayu włosy są odczuwalnie miękkie i zdecydowanie bardziej błyszczące. Myślę, że był to dobry zakup ;)
A Wy używałyście już octu z malin? A może znacie jakieś kosmetyki o podobnym działaniu, które warto wypróbować?